Jesteśmy już po drugiej rundzie Speedway Grand Prix. Zwycięzcą tej rundy w Bydgoszczy okazał się Świętożyźń Nowacki, 2 Miejsce zajął Adam Manson a na kolejnych pozycjach mogliśmy zobaczyć Mikołaja Kaczmarka oraz Gracjana Rzepiastego.
Świętożyźń Nowacki:
Na torze czułem się dzisiaj bardzo dobrze obierałem ścieżki, które dawały mi wyśmienitą prędkość, dzięki której mogłem uciekać rywalom. Forma na starcie też była zadowalająca, dzięki czemu mogłem pozwolić sobie na szybką ucieczkę rywalom. Odczucia odnośnie do toru są specyficzne, ponieważ czułem się szybki i dobry na trasie, lecz musiałem być czujny, dlatego że ścieżka przy krawężniku była wybitna, jeśli chciało się podgonić rywala. Podsumowując całe zawody jestem z siebie bardzo zadowolony, ponieważ do stawki dostałem się z 4 rezerwy. Dziękuje za wywiad!
Adam Manson:
Witam Wszystkich serdecznie! Osobiście jechało mi się na prawdę dobrze. Nie liczyłem dzisiaj na medale czy nawet na półfinały. Jednak udało się spasować z torem, maszyna chodziła i było super. Tor sam w sobie był twardy, później ścieżka przy kredzie się bardziej odsypala i ciężko było wyprzedzać. Szeroka dobrze chodziła i dało się napędzać.
Mikołaj Kaczmarek:
Dzisiejsze zawody na torze w Bydgoszczy uważam za udane, a nawet bardzo! Od początku nie zapowiadało się że pójdą one po mojej myśli gdyż już na kwalifikacjach miałem problemy ze sprzętem i zapoznaniem się z torem. Naturalnie po odjechaniu całych kwalifikacji miałem jeden z gorszych czasów, ale nie zniechęciło mnie to – wręcz bardziej zmotywowało żeby lepiej pojechać z tych wcześniej zapowiadanych „gorszych” pól startowych.
Sam początek ? FA TAL NY, nic mi nie mogło wyjść i czułem się źle na torze ale wiedziałem że potrzebowałem tych dwóch biegów na jeszcze lepsze poznanie toru aby w ostatnich 3 występach zaskoczyć. Po części to się udało a po części nie, jedna trójka i jedna dwójka ale też i jedno zero , które wpędziło mnie w myśli o wyjechaniu z Bydgoszczy i powrotu do Zielonej Góry. Jak się okazało na moje szczęście dostałem się do półfinałów. To co się działo później to czysty szczyt kinematografii. At the end, lekki nie dosyt po finale gdyż czułem się szybki i mogłem zablokować Nowackiego na 1 łuku ale popełniłem błąd i skończyłem na 3 pozycji. Zawody uważam za całkiem ciekawe, dużo się działo, dużo niespodzianek i ścigania. Sam tor był całkiem dobrze przygotowany pod dzisiejsze zawody, dało się wygrać z każdego pola i dało się też mijać na trasie. W mojej opinii , jedno z ciekawszych Grand Prix.

Obserwujcie nasze profile w mediach społecznościowych!
Zapraszamy na transmisję z Speedway Grand Prix w Bydgoszczy!